Wyznania Matki Wariatki

Od kilku dni myślę o Polsce. To 101 święto odzyskania niepodległości tego kraju. Zastanawiam się wciąż czy jestem patriotą. Szczerze. Bo, że jestem Polką – mam w papierach. Ale urodzić się a czuć się-  to…

Kolejny długi weekend przed nami.  Pogoda może mało wypadowa, ale kto by się tym przejmował. Dzisiaj wrzucę Wam miejsce z Polski. Miejsce, które w ostatnim czasie podbija polski internet, niemal każdy podróżujący bloger tam był….

I co ja mam napisać?  Krew mnie zalewa! Serio!  Niby człowiek się cieszy, że wraca do kraju. Na stare, dobrze znane ścieżki. A jednak te ścieżki nie są mu tak dobrze znane i przypominają raczej…

Dla mnie to najlepsza książka jaką czytałam do tej pory w tym roku!  Nie chodzi o to, że wciągała. Nie chodzi o wartką akcję, dobrze przedstawionych bohaterów czy przyjemne opisy miejsca. Nie chodzi o to,…

Wenecja w Holandii. Taki tytuł w tym kraju przypisuje się połowie miejsowości. Jak to jest z tymi holenderskimi Wenecjami? Ano różnie.  Dzisiaj wrzucam Wam „Wenecję holenderską” charakteryzującą się brakiem dróg dla samochodów. Wpaść do sąsiada…

Jak Holandia to wszystko co związane z wodą się od razu nasuwa. Nie tylko nam. Samym Holendrom też.  Dlatego, jak przyjechaliśmy i zaczęłam wyszukiwać atrakcji do zwiedzania, doczytałam się informacji nie byle jakiej i to …

Polecajka książkowa! Nowość od wydawnictwa Kompania Mediowa. Coś z literatury faktu. Ba! Coś z telewizji. Wspomnienia i nie tylko w rozmowie Magdy Omilianowicz z twórcą kultowego (oj dla mnie bardzo!) programu „Magazyn kryminalny 997”.  Z wielką…

Opowiem Wam gdzie jesteśmy.To, że nas wygnało do Holandii to już wiecie z licznych wpisów na Facebook’u. To, że całkiem intensywnie eksploatujemy ten kraj – też zauważyliście. Dzisiaj, po całkiem nie małej przerwie na blogu,…

Dzień dobry przy typowo holenderskim śniadaniu ???? To jeden z punktów dzięki któremu tutaj mieszkają najszczęśliwsze dzieci na świecie ???? Tak głosi legenda. Sprawdzamy.Co ciekawe, mimo że czekoladowa posypka jest obowiązkowa na śniadanie dla każdego…

Minęły dwa tygodnie od rozpoczęcia przeprowadzki. Pisałam Wam o pierwszych obserwacjach. O całkiem miłych i pozytywnych początkach.  Nie pisałam, że wśród tej euforii nowości i wśród tego, że dzieci zaskakująco dobrze zniosły te początki, bywało…