Dzień w dzień przeglądam zdjęcia z wakacji. Dzień w dzień coś skrobię. Ale za dużo wciąż emocji. Wiele się działo jeszcze więcej widziało. Zmuszam się do pisania ale co coś naskrobię to następnego dnia zmieniam……
Mr. Boombastic… kto pamięta ten utwór Shaggy’ego? A przeróbkę też znacie? „Mr. Boombastic na chu* ci ten plastik…” Brzygdko zaczynam. Ale książka o której mam zamiar Wam dzisiaj opowiedzieć nie ma głaskać i pocieszać. I…
Uwierzcie mi, że od już dobrych paredziesięciu lat czytam książki i zdarza mi się odłożyć, bo nie mam mocy czegoś w danym momencie czytać, bo np. potrzebuję czegoś lżejszego, jakiejś fikcji (wówczas najczęściej sięgam bo…
Ostatnie dni wakacji były maksymalnie wykorzystane! Żeby uczestniczyć w piewszym dniu szkoły u Kudłatej, przyjechały do nas Dziadki. Ale ale… Najpierw wybraliśmy się do Muzeum Wsi Lubelskiej. My tam wpadamy od czasu do czasu, ale…