Niby leniwy ten weekend. Tylko „niby”. W sobotę zamiast spać ile można, albo ile dzieci pozwolą, wstaliśmy jakoś chwilę po 8. Mamusia znów wymyśliła… Nie żebym brała moje małolaty od razu do baraków z piecami…
Chyba nie ma lepszej książki na rynku niż ta, co właśnie pojawiła się na półkach księgarń! Ja do koni to owszem, ale na filmach, z daleka. A Zetka może w stajni spędzać całe dnie. Nie…
Yeah! Takie paczuszki to lubię. Czekałam z niecierpliwością. Chociaż ilość książek zaplanowanych rosła i zastanawiałam się od czego zacząć. I jakoś tak wyszło, że w tym tygodniu czytam głównie książki które dopiero mają w planach być…
Skończyłam „Kaprysik. Damskie historie” Mariusza Szczygła i „Wilczycę” Nate Blakeslee i jestem na świeżo po „Akuszerce” Ktji Ketu i kończę „Fracht- Duch” Grzegorza Brudnika. I miałam w planach „Ofiarę” a doszła „Spętani przeznaczeniem” Veronic Roth…
Cudze chwalicie swego nie znacie. Czyli, że co? Ano dzisiaj czas na literaturę dziecięcą. Pozostanę przy tym i dodam, że będzie to literatura dziecięca z lubelszczyzny. Ostatnio spotkałam się z innymi instagramowymi książkoholiczkami z Lublina….
My rodzina włóczykijów, mamy tak że zwiedzamy miejsca gdzie przebywamy. Rzadziej muzea jako budynki z gablotami. No chyba że są bardzo wyjątkowe. Na razie jednak, wiedząc jak nasze Potworzyce potrafią (i nie potrafią) się zachowywać…
Weekend zapowiada się znów w temperaturach iście wakacyjnych. My nie mamy jeszcze planów co z nim zrobić. To znaczy nie tak zupełnie. Bo jutro… Jutro otwierają miejsce iście pod nasze dziewczyny! Rezerwat Dzikich dzieci! Takie…
Dla jednych to „dziwne”, dla innych niesmaczne, a dla nas – ciekawe, śmieszne i pouczające. Mam wrażenie, że to co czytamy świadczy o tym jak bardzo żądni wiedzy jesteśmy i jak bardzo otwieramy umysł. Dostałam…
Cięższy kaliber. Odkrywam przed Wami kawałeczek mojej biblioteczki. Wzięło mnie tak przez to, że właśnie wróciliśmy z Exploseum w Bydgoszczy. Historia II Wojny Światowej aż się przelewa. Idzie weekend i kolejny odcinek Wojennych dziewczyn nadchodzi. Oglądacie? Ja…
Nie wiem jak Wy ale ja nie pamietam żebym miała strachy przed ciemnością za dziecka. Nocne warty na obozach, piątki z horrorami z Babcią… Jakoś mnie uodporniło na strachy. Mnie tak. Ale moje starsze dziecko…