Wczoraj w Radio Lublin miałam olbrzymią przyjemność pogłaskać i nawąchać i napatrzeć się na…koty. Świeżutkie, barwne a jednak nie przytłaczające. Zapach był jak o północy z piekarni. A to do Radio Lublin przyjechała z drukarni cudowna,…
„Jeżozwierze” Moniki Trypuz to bajka, której jedyny egzemplarz trzymam w dłoni. To bajka na etapie realizacji autorki, graficzki i mamy. Na stronie projektu bajki możemy przeczytać: Książka stworzona jest z myślą o dzieciach przedszkolnych i wczesnoszkolnych….
Ok. Zaczynamy! Poprosiłam dziewczynki, żeby pokazały mi swoje ulubione książeczki. Ale te o tematyce zimowo- świątecznej. Tematyka szeroka jak się okazało. I do tej kategorii weszły książeczki… których tu się raczej nie spodziewałam. Że wiedziałam,…
Ponieważ „Krasnoludki” już od jakiegoś czasu czekają na swoje 5 minut na blogu, wczoraj w Radio Lublin słuchacze poprosili o TOP książeczek naszych, dziecięcych. Obiecałam. Na przyszły tydzień, jeszcze z zapasem przed Mikołajem z dziewczynkami…
W Polsce mamy wciąż pod pewnymi względami czasy średniowieczne! Jak choćby w temacie wychowania seksualnego! To co ostatnio wypływa z „podręczników” szkolnych przeraża mnie jako matkę i jako kobietę, wydawać by się mogło, żyjącą w…
Na najbliższe spotkanie #lubelskiklubksiążki mamy sobie przeczytać „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety” Swietłany Aleksijewicz. I tam jest tyle emocji i tyle mądrości powojennej. Tylko… czy to coś zmieniło? Czy wojny ustały? Problemy…
Miały być książki dla dzieci. Jestem lekko niewyspana. A jak JA jestem niewyspana to jestem „nadwrażliwa”. Wczoraj w radio rozmawiałyśmy o nowej „modzie” na zmęczenie dziećmi?!? Rodzice na urlopach nie potrafią spędzać czasu z dziećmi,…
Zetka sama czyta dwie książki. A raczej dwie serie książek. Jedna to dość świeża i wciąga ją po kilka razy na dzień nawet. A to ze względu na to, że nowa pojawia się po miesiącu….
Kudłata nie ma z tym większych problemów. Jej nie przeszkadza nawet to, że leci włączony telewizor, dzieci obok się bawią a przy stole jest gwar rozmów starszyzny. Jak jest zmęczona to się kładzie i śpi….
Jedna i chyba do tej pory jedyna książeczka której nie mamy, której JA nie znam, a moja Zetka jest nią zachwycona. A wszystko przez mamę kolegi z klasy Zetki. Poleciła. Audiobook. A ja NIE TRAWIĘ…