Chciałoby się już cieszyć wakacjami. Niby i tak wykradamy z tygodnia na tydzień coraz więcej czasu na luz, relaks i odcinanie się od stresu z tzw „koronaferiami szkolnymi”. Niby. Bo nie wszyscy nauczyciele chyba pamiętają,…
Mogłoby się wydawać, że jadąc w góry i przedzierając się przez zawieje i zamiecie na szczyty – to szaleństwo. I w sumie prawda to. Tylko dla mnie to szaleństwo było znane. I wciąż jest bardzo…
Znów można trochę bardziej wytknąć nosa zza swoich włości. Jak można to dla zdrowia psychicznego nawet trzeba. Wczoraj przeczytałam pewną książkę, która okazała się – brzydko mówiąc- totalnym gniotem, ale o niej next time. Jedyny…
Kolejny długi weekend przed nami. Pogoda może mało wypadowa, ale kto by się tym przejmował. Dzisiaj wrzucę Wam miejsce z Polski. Miejsce, które w ostatnim czasie podbija polski internet, niemal każdy podróżujący bloger tam był….
Wenecja w Holandii. Taki tytuł w tym kraju przypisuje się połowie miejsowości. Jak to jest z tymi holenderskimi Wenecjami? Ano różnie. Dzisiaj wrzucam Wam „Wenecję holenderską” charakteryzującą się brakiem dróg dla samochodów. Wpaść do sąsiada…
Opowiem Wam gdzie jesteśmy.To, że nas wygnało do Holandii to już wiecie z licznych wpisów na Facebook’u. To, że całkiem intensywnie eksploatujemy ten kraj – też zauważyliście. Dzisiaj, po całkiem nie małej przerwie na blogu,…
Dał się namówić, oczywiście za porozumieniem stron : On – ja – jako najważniejsze strony, na wyjazd do Holandii już w grudniu. Stwierdziliśmy, że na spokojnie zapozna się z nowym miejscem pracy, nowymi obowiązkami. Ale co…
Minął tydzień od początku końca? Od końca początku? Od końca i od początku. Minął tydzień odkąd rano pojawili się TAM w Lublinie faceci z ekipy przeprowadzkowej i przeszli jak burza przez całe nasze mieszkanie, zaglądając…
Milion rozpoczętych zdań. Tysiące dopisków. Setki korekt. I nic nie skończone…Od wakacji nasze życie nabrało takiego tempa… Mam wrażenie, że od czerwca porwał nas jakiś wir i z miesiąca na miesiąc wszystko przyśpiesza. Na pewno…
Lublin. Miasto inspiracji. Miasto kultury. Miasto dla małych i dużych głodnych kultury! Jedno z pierwszych miejsc jakie pozaliśmy w Lublinie to Teatr Lalek Andersena. O nim opoiwadał nam Jego tata z dzieciństwa. Nie chcę żegnać…